Gdański Klub Morsów przy zmiennej pogodzie rozpoczął 44-ty sezon kąpieli zimnowodnych.
Na plaży w Gdańsku Jelitkowie przy dosyć mocnym wietrze i szybko sunących po niebie chmurach około godz.11 Morsy-piłkarze kończyli swój cotygodniowy mecz.
W tym samym czasie przy domku szatni zaczęło zbierać się coraz więcej członków i sympatyków Gdańskiego Klubu Morsów. Spotkanie rozpoczęło się od wstępnego słowa Prezesa GKM Kolegi Aleksandra Cierpickiego, który przywitał zebranych i oficjalnie “otworzył” następny (już 44-ty) sezon kąpieli zimnowodnych.
Po Prezesie głos zabrał nasz Prezes Honorowy Kolega Lech Szymaniuk, który przypomniał nieco historii (w tym swoje “prezesowanie” przez 22 lata).
Po “przemówieniach” Gdańskie Morsy rozpoczęły rozgrzewkę – przebieżkę i gimnastykę.
W tym czasie do Morsów uśmiechnęło się “słoneczko” i na chwilę wyjrzało zza chmur… Nieco z boku swoje ćwiczenia rozpoczęła grupa “zaawansowanych” wiekowo Morsów uprawiających lżejsza formę rozgrzewki (gimnastyki).
No i wreszcie to na co wszyscy czekali – czyli “Do wody”. Woda w Zatoce Gdańskiej jest jeszcze względnie ciepła (ma około 10 stopni Celsjusza), ale dla większości Polaków jest już “zimna” i nie nadaje się do kąpieli. Gdańskim Morsom to nie przeszkadzało – zabawie w wodzie nie było końca.
Jak zawsze potrzebna była “minuta” dla fotoreporterów (podobno ma być artykuł w Fakcie), a także chwila na rozmowy z przyjaciółmi, których nie widziało się od wiosny…
Gdański Klub Morsów zaprasza w każdą sobotę i niedzielę wszystkich członków Klubu, członków innych Klubów, sympatyków “morsowania”, a także mieszkańców Trójmiasta i turystów o godzinie 11 na plażę w Gdańsku Jelitkowie. Nie trzeba się kąpać – wystarczy oderwać się od fotela lub telewizora i po prostu przyjść.