Niedziela 04 października przywitała Gdańskie Morsy na plaży w Jelitkowie słoneczną pogodą. Co prawda było trochę mgły, ale nie ma co narzekać.
Około godziny 11 trwał jeszcze mecz „piłkarzy”, ale nieopodal domku-szatni zaczęły zbierać się Gdańskie Morsy. Trwała wymiana wspomnień z zakończonego sezonu letniego. Równo o godzinie 11 głos zabrał Prezes GKM Kolega Lech Szymaniuk.
Prezes przywitał zebranych. Omówił plany na rozpoczynający się sezon kąpieli zimnowodnych (Nowy Rok, wyjazd do Mielna w lutym, ewentualny kulig w Ostrzycach, powitanie Wiosny). Przekazał informacje na temat sytuacji finansowej Klubu. Przypomniał o konieczności opłacania składek (ich wysokość została utrzymana na dotychczasowym poziomie – wpisowe 100 zł, składka 60 zł, opłaty ulgowe w wysokości 50%).
Po takim wstępie Gdańskie Morsy otworzyły sezon udając się na przebieżkę przed gimnastyką.
Częściowo rozebrane Morsy (z powodu pięknej pogody) przystąpiły do intensywnej gimnastyki – rozgrzewki przed kąpielą.
Oczywiście po rozgrzewce konieczne jest schłodzenie się podczas kąpieli w zimnej wodzie.
Niestety nie wszystkie Morsy były zadowolone z tej kąpieli. Niektórzy narzekali, że „woda była za ciepła”.
Do zobaczenia do soboty lub niedzieli. Wtedy Gdańskie Morsy znów pojawią się na plaży w Gdańsku Jelitkowie – i tak będzie aż do maja przyszłego roku. Wtedy skończy się 41 sezon …