Ociepliło się i woda coraz cieplejsza, chyba już czas zakończyć sezon kąpieli zimnowodnych 2020/2021. Sezon nietypowy, bo „skażony” covidem i ograniczeniami z tym związanymi. Gdańskie Morsy spotkały się „oficjalnie” ostatni raz w sezonie w niedzielę 9 maja. Pogoda dopisała, ale ze względu na „reżim sanitarny” na plaży spotkało się tylko kilkanaście osób. Dyskutowano o sytuacji w Klubie, o potrzebie zorganizowania Walnego Zebrania Członków Klubu.
Postanowiono zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na koniec sezonu. Równocześnie Koleżanka Halina otrzymała prezent – nagrodę za aktywne „ciągnięcie” spraw organizacyjno-finansowych Klubu.
Potem już tylko zwyczajowa gimnastyka i do wody. Jednak po ostatnich zmianach w geometrii plaży trzeba pójść bardzo daleko w morze, aby można było zanurzyć się i popływać. A potem długi spacer z powrotem na brzeg.
Co prawda nowy sezon kąpieli „zimnowodnych” zacznie się dopiero w październiku, ale Morsy można będzie spotkać na plaży przez cały czas. Niektóre będą wytapiać tłuszczyk na słoneczku, inne będą się schładzać w wodzie…
Do zobaczenia jesienią.