W dniach 15-16 lutego grupa Morsów z Gdańska wzięła udział w XI Międzynarodowym Zlocie Morsów w Mielnie. Przedstawiciele Gdańskiego Klubu Morsów spotkali się jak zawsze na dworcu kolejowym w Gdańsku Oliwie.
Tym razem wybrali się jednak na Zlot pociągiem…Podróż pociągiem jest tak samo ekscytująca jak podróż autokarem, szczególnie w odpowiednim towarzystwie. Morsy dojechały więc do Koszalina w doskonałych humorach.
Na dworcu w Koszalinie skończyła się podróż pociągiem. Trzeba było zmienić środek transportu, aby dotrzeć do Mielna.
A w Mielnie oczywiście wieczorny Bal Morsów w sali sportowej. Gdańskie Morsy również się tam bawiły.
W niedzielę 16 lutego o godz. 11 trzeba było stanąć obok innych Klubów w barwnym przemarszu przez całe Mielno na plażę, gdzie odbywała się oficjalna Zlotowa kąpiel Morsów.
Nie zdradzono nam co miały oznaczać te czerwone serduszka, ale grupa w całości dotarła na plażę, gdzie wzięła udział w kąpieli w Bałtyku.
Po kąpieli w zimnej morskiej wodzie część Morsów relaksowała się w ciepłej wodzie w baliach (dziś powiedzielibyśmy, że to było jacuzzi).
A po tych wszystkich rozrywkach, trzeba było wrócić do smutnej rzeczywistości i powrócić pociągiem do Gdańska. I znów czekać cały rok na następny Zlot Morsów w Mielnie …